Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 167 Nagłe pojawienie się dziwnej kobiety, czy to może być Debbie

Bezwzględne słowa wpędziły Martina w otchłań rozpaczy. Jego wysoka sylwetka chwiała się, niemal upadając. Chwycił jej ramiona mocno, jego głos był chrapliwym rykiem, "Niemożliwe, nie wierzę. Kiedyś mnie tak kochałaś; jak możesz przestać mnie kochać?"

Patrycja prychnęła cicho, "Masz rację, mówiąc, ż...