Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 225: Kryzys inwestycyjny

Po odłożeniu telefonu, Amelia oparła się w fotelu, jej oczy były puste, wpatrując się bezmyślnie przed siebie.

Nagle, jakby uderzyła ją myśl, usiadła prosto.

"Kierowco, proszę zawrócić, zabierz mnie na komisariat."

Amelia pośpieszyła na komisariat, jej kroki były pospieszne i nerwowe, a oczy pełne p...