Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 677

Alexander prychnął, "To nie jest wielki problem. Upewnij się tylko, że ktoś ma go na oku. Nie możemy ryzykować, że znowu ucieknie."

Kyle skinął głową na znak zgody. "Zrozumiałem."

Usadowiwszy się wygodnie, Alexander wyciągnął papierosa. "Jutro go odwiedzę."

Nagle głośny hałas na zewnątrz obudził ...