Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 408

Ona ich w ogóle nie lubiła.

Te psy emanowały potężną, morderczą aurą, jakby miały na koncie wiele ofiar, ich dzikość przewyższała wszystkie wiejskie psy, które kiedykolwiek spotkała.

Była przekonana, że to ludojady. Może gdy tylko Alexander odejdzie, rzucą się na nią, rozszarpią jej ciało i pożrą ...