Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 151

Obok Aleksandra była niczym więcej niż uwięzionym psem. Głaskał ją łagodnie, gdy miał dobry nastrój, a odrzucał, gdy nie, zabraniając jej szukania czułości gdzie indziej. Nie miała żadnej godności. Dla wszystkich wokół była pośmiewiskiem.

Jak mogła narażać Abigail dla tej niewielkiej resztki swojej...