Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1102

"Hej, dlaczego tak szybko uciekasz?" zawołał ktoś.

Quinn odwróciła się gwałtownie, rozpoznając ten głos. To był Alexander, kuśtykający z laską.

Jej palce się zacisnęły, a ona rzuciła szybkie spojrzenie na Waltera.

Walter miał ten uśmiech, ale jego oczy były zimne. "No proszę, pan Kennedy. Minęło ...