Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 107

"Nic ci nie jest?" zapytał nagle głos. Para rąk delikatnie pomogła jej wstać. Quinn spojrzała w twarz młodego mężczyzny w wieku studenckim.

Młodzieniec miał na sobie białą puchową kurtkę, słuchawki swobodnie zwisały mu na szyi, a plecak niedbale przewieszony był przez jedno ramię.

Quinn otarła łzy...