Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 51 Spotkanie późnym wieczorem

Radość

Drgnęłam na dźwięk budzika... Niechętnie się ruszałam, mój umysł wciąż był zamglony snem, ale musiałam wstać.

Z jękiem odrzuciłam kołdrę i potykając się, wyszłam z łóżka. Podrapałam się po włosach przypominających gniazdo ptaka i przetarłam oczy, idąc zygzakiem do łazienki, by wziąć prysz...