Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 3 Co się stało z radością?

Sebastian

Poszedłem do pralni chemicznej zaraz po szkole. Po tym, jak pomachałem kierownikowi sklepu, skierowałem się bezpośrednio do mojego biura, które znajdowało się z tyłu sklepu. Capo De Luca już na mnie czekał, siedząc przed moim biurkiem z kieliszkiem szkockiej w dłoni. Wyglądał elegancko w ciemnoniebieskim garniturze, skórzanych butach i drogim zegarku. Niebieski podkreślał jego jasnobrązowe oczy, a złoty zegarek pasował do koloru jego włosów.

Spodziewałem się, że Capo De Luca będzie miał informacje dotyczące napaści na Joy Taylor, ale powiedział, że nie jest pewien, czy to, co ma, pasuje.

„Domenico, znalazłem tylko dwie dziewczyny, które pasują do twojego opisu. Jedna nie żyje, a druga wciąż jest w szpitalu,” powiedział.

„To nie ona, De Luca, choć chcę, żebyś dowiedział się, kto skrzywdził dziewczynę, która jest teraz w szpitalu. Dziewczyna, o której potrzebuję informacji, to moja koleżanka z klasy. Chodzi z utykaniem i ma kilka blizn na twarzy,” powiedziałem.

„Więc... cokolwiek się z nią stało, wydarzyło się może rok temu. Zajmę się tym. Możesz podać mi imię? To przyspieszy moje śledztwo,” wyjaśnił.

„Joy Taylor. Malia powiedziała, że ona i jej rodzina mogą się ukrywać,” wspomniałem.

„Joy Taylor to dość popularne imię, a jeśli rzeczywiście się ukrywa, to może nie pochodzi z Kalifornii. Masz jakieś pojęcie, skąd może być?” zapytał z ciekawością. Oczywiście wzbudziłem jego zainteresowanie, mówiąc, że może się ukrywać.

„Zleciłem Cristosowi, żeby to sprawdził. Malia nic nie chce powiedzieć, więc powiedziałem Cristosowi, żeby włamał się do bazy danych studentów uniwersytetu,” odpowiedziałem.

„Myślisz, że sprawcy są z konkurencyjnej rodziny? Może z rywalizującej organizacji?” zapytał.

„Szczerze mówiąc, nie wiem, De Luca,” powiedziałem. „To wygląda na działanie z nienawiści, a nie z zemsty. W tym ataku nie ma ani sztuki, ani umiejętności.” Nalałem sobie kieliszek szkockiej i wziąłem łyk. „Jedno jest pewne... Joy Taylor nie miała przeżyć.”

„To wojowniczka!” wykrzyknął De Luca z podziwem. „Takie kobiety potrzebujemy w naszej organizacji. Na twoim miejscu, Domenico, sprowadziłbym ją i moglibyśmy ją uformować... wyszkolić. Mogłaby być śmiertelną zabójczynią. Ma w sobie chęć zemsty.”

„Xavier, myślę, miałby inne zdanie,” sprzeciwiłem się. „Nie szukałbym tej Joy Taylor, gdyby nie on. Ma do niej słabość. Nie sądzę, żeby chciał, aby była częścią naszego świata. Nawet obiecałem mu, że porozmawiam z naszymi przyjaciółmi lekarzami i pomogę przywrócić jej twarz. Chirurgia plastyczna i rekonstrukcja twarzy są bardzo drogie. Przypuszczam, że jej rodzina może mieć trudności z zebranie potrzebnych funduszy, stąd te skazy na jej twarzy.”

Nagle mój telefon zaczął dzwonić. To był Cristos.

„Cristos, co udało ci się dowiedzieć?” zapytałem. De Luca nachylił się i położył ręce na moim biurku. Ciekawskie umysły chciały wiedzieć.

„Sebastian, nie udało mi się znaleźć jej poprzedniego adresu w jej aktach, ale znalazłem miejsce jej urodzenia. Urodziła się w miasteczku o nazwie New Salem w Dakocie Północnej. Zadzwoniłem do miejscowego liceum, udając, że jestem z działu rekrutacji, i powiedzieli, że była tam uczennica o imieniu Joy Taylor, ale opuściła szkołę pod koniec trzeciej klasy,” Cristos mówił tak szybko, że miałem trudności z nadążeniem.

„Próbowałeś zapytać, dlaczego odeszła?” zapytałem go.

„Próbowałem i kobieta, z którą rozmawiałem, odłożyła słuchawkę,” odpowiedział Cristos. „Stara szkoła Joy Taylor zdecydowanie coś ukrywa.”

"Dobra robota, Cristos," pochwaliłem go za szybkie myślenie. "Teraz wiemy, od czego zacząć. Poszukaj jakichkolwiek wiadomości o napaści na Joy Taylor w tamtym rejonie. Coś tak okrutnego musiało trafić na pierwsze strony gazet."

"Zrozumiano."

"Domenico, co odkrył Primo?" zapytał De Luca, gdy się rozłączyłem.

"Małe miasteczko o nazwie New Salem w Dakocie Północnej skrywa coś na temat Joy Taylor," odpowiedziałem.

"Dakota Północna? Rządząca tam Central States Mafia to Anioły Ciemności," mruknął De Luca. "To nasi najwięksi wrogowie. Teraz to się robi jeszcze ciekawsze. Zobaczę, co mogę znaleźć. To nie będzie łatwe, ale zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zdobyć informacje o Joy Taylor." Wstał i wyciągnął rękę. Zrobiłem to samo i uścisnęliśmy sobie dłonie.

"Domenico, ta Joy Taylor jest bardzo intrygująca," powiedział De Luca, poprawiając krawat i marynarkę. "Mówię ci, sprowadź ją do nas. Jeśli miała kontakt z Aniołem Ciemności, jest dla nas bardzo cenna. Żywa jest już bronią przeciwko nim. Omów to z Primo i Beaufortem. Beaufort musi zrozumieć, że powinna nauczyć się bronić."

"Dziękuję za szczerość. Przekażę twoje sugestie Cristosowi i Xavierowi. Dziękuję, Capo De Luca," powiedziałem.

"Nie ma sprawy. Ruszam i powiem moim ludziom, żeby zbierali informacje z Dakoty Północnej."

Po odejściu De Luci poszedłem na siłownię. Musiałem uwolnić trochę nagromadzonej energii na worku treningowym i oczyścić umysł ze wszystkiego, z wyjątkiem Joy Taylor, aby móc myśleć.

Jeśli chodzi o interesy, Aniołom Ciemności nie można było ufać. Mieli skłonność do zabijania swoich dilerów, kierowców, kurierów... nawet inwestorów, chemików i dostawców. My i East Coast Grim Reapers rzadko z nimi współpracowaliśmy. Niestety, raz nasi dostawcy popełnili błąd, zostawiając towar przeznaczony dla Aniołów Ciemności w naszych portach. To był ogromny problem, zwłaszcza gdy oskarżyli nas o kradzież ich towaru.

Na znak dobrej woli, nasi ojcowie, szefowie Blood Disciples, rządzącej partii Zachodniego Wybrzeża, wysłali ich towar do ich portów w Teksasie jednym z naszych statków towarowych. Nasi ojcowie nie spodziewali się, że zaczną strzelać do naszych chłopaków i przejmą nasz statek, więc postanowiliśmy dać im nauczkę.

Cristos, Xavier i ja, po dokładnym zaplanowaniu, zdołaliśmy uzyskać audiencję u szefa Aniołów Ciemności. Uwielbiał futbol i miał zarezerwowaną prywatną lożę, by oglądać Super Bowl. Zasłoniliśmy pokój gazem usypiającym, a gdy on i jego świta zemdleli, zabraliśmy go na przesłuchanie.

Bojąc się o swoje życie, powiedział nam, że nieautoryzowane zabójstwa były dziełem jego bratanka, podszefa jak my trzej. Ku naszemu zaskoczeniu, negocjował życie swojego bratanka w zamian za swoją wolność. Nie było tajemnicą, że został szefem dzięki swojemu zapalczywemu bratankowi.

Po tym, jak Xavier zabił jego bratanka, szef Aniołów Ciemności zmarł w tajemniczych okolicznościach, a jego bezwzględna siostra objęła jego miejsce. Zabójstwa ustały, jednak wrogość między rodzinami pozostała.

Czy to możliwe, że Joy Taylor natknęła się na capo, żołnierza lub współpracownika Aniołów Ciemności? Może podszefa? Czy próbowali dać jej nauczkę?

Nie, spodziewano się, że umrze z powodu odniesionych obrażeń.

Po treningu sprawdziłem telefon i zauważyłem, że przegapiłem połączenie od ojca. Wybrałem jego numer.

"Tato, dzwoniłeś?"

"Nasza przesyłka dotarła. Musisz nadzorować ładunek," powiedział.

"Pewnie. Zadzwonię do chłopaków i zaraz tam będę."

Czas zabrać się do pracy.

Previous ChapterNext Chapter