Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 756 Nic z Twojej sprawy

Raymond wpatrywał się w Selenę, jakby nie mógł uwierzyć, że właśnie zrzuciła na niego taką bombę.

Otworzył usta, ale słowa nie chciały się wydobyć.

Jaki był sens cokolwiek mówić?

Spojrzał w dół, próbując się opanować. "Wyjdź."

Selena też nie chciała zostawać. Przygryzła wargę, zauważając, że jeg...