Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 357 Ukrywanie

"Nic dziwnego, że wyglądał znajomo. Więc to o to chodzi."

"Leroy, co się dzieje?" zapytała Isabella, zdezorientowana, obserwując, jak Leroy mamrocze do siebie.

Leroy otrząsnął się i potrząsnął głową. "Nic takiego. Chodźmy stąd."

Ale jego twarz wciąż zdradzała oznaki strachu. Jak to mogło być nic?...