Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 111: Tak ci powiedziałem

OSCAR

Kiedy obudziłem się następnego ranka, nasza piątka była splątana w stosie zaspokojonych kończyn, czułem się spełniony. Tak, wszystko było trochę szalone, i tak, za pięć tygodni ktoś miałby mi nałożyć koronę na głowę... ale byłem szczęśliwy. Nasza piątka była szczęśliwa. Nawet mój tata i Al...