Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 610 Prędzej czy później sam się zabije

Adrian był facetem z własnymi planami i nie zamierzał odkrywać swoich kart zbyt wcześnie. "Max, skąd wziąłeś te bzdury? To nieprawda. Robert to mój szwagier. Może się kłócimy, ale wciąż jesteśmy rodziną," powiedział, zachowując spokój.

Adrian się nie spieszył, ale ktoś inny tak. Max, wyglądający ja...