Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 418 Będę tam dla Ciebie

Molly kipiała ze złości. Próbowała wyrwać nadgarstek, ale Robert trzymał go jak w imadle.

Nie zamierzała go już prowokować. Jeden cios w jego ranę wystarczył.

Znała go na tyle, by wiedzieć, że mógłby stać się brutalniejszy.

Chciała sprawiedliwości dla rodziny Kochów, ale nie kosztem swojego życia...