Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 255 Nie opuszczaj Tranquil Haven Retreat!

Głos Harper był cichy, bo była naprawdę wyczerpana, ale w oczach Francisa wydawało się to innym rodzajem posłuszeństwa. Podczas kąpieli była bardzo uległa, a nawet podczas seksu była niewiarygodnie zgodna.

Francis powoli odzyskiwał racjonalność, a jego ton nie był już tak chłodny. Przejechał dłonią...