Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 24

Francis uniósł jej podbródek, zmieniając kąt ich głów, łącząc ich usta bez miejsca na sprzeciw.

Jego pocałunek był jak zawsze. Spokojny i opanowany, lecz naładowany nieposkromioną wolą.

Cierpliwie nakłaniał ją do otwarcia ust, aż jego bogaty, męski zapach całkowicie ją otulił.

Opierając się o lod...