Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 935

„Mamo,” zawołał Aleksander.

„Co to za zapach? Co się spaliło?” Ton Elary był pełen pogardy, gdy pośpieszyła do kuchni.

Zobaczyła Aleksandra płuczącego rękę pod wodą, a z pobliskiego garnka unosił się zapach spalenizny.

Elara nie zwróciła uwagi na jego uraz. W milczeniu zajęła się spalonym garnkie...