Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 87

"Pan York, czy często łapią pana skurcze? Już zadzwoniliśmy po pogotowie! Proszę się nie martwić..."

Personel restauracji próbował go uspokoić.

Elizabeth przebiła się przez tłum i weszła do środka.

Grupa ludzi spojrzała na nią z wyrzutem, "Dlaczego się pchasz?"

"Potrafisz go wyleczyć?"

"Przyszł...