Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 857

"Po prostu mam mały fetysz. Zobaczymy, czy mnie zadowolisz," powiedział z lubieżnym uśmiechem.

Elżbieta natychmiast zrozumiała, dlaczego chciał, żeby zdjęła buty.

Poczuła natychmiastowe obrzydzenie.

"Świnia," przeklęła bez wahania.

Walenty nie zdenerwował się.

W końcu była pięknością, a pięknoś...