Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 547

"Jak idzie z Elizabeth?" zapytał Kieran, wkładając ręce do kieszeni.

Alexander pokazał zaproszenie i wszedł na wystawę razem z Kieranem.

Gdy tylko weszli, otoczyła ich spokojna i jasna atmosfera. Miejsce było niezwykle eleganckie, a biżuteria lśniła na każdym kroku.

"Po staremu," odparł Alexander...