Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 10 - Na przyjęcie powitalne

Lily

Czuję się naruszona.

Część mnie, ta kokieteryjna, była dumna, że tylu chłopaków zwróciło na mnie uwagę, ale druga część czuła się, jakbym była bez ubrania.

Nie narzekam. Jestem dumna z postępów i jedną czwartą powodu, dla którego ćwiczyłam, było to, że chciałam zobaczyć, co tak ekscytuje...