Read with BonusRead with Bonus

Rozdział trzydziesty piąty

Rozdział Trzydziesty Piąty

Z perspektywy Elizabeth

Zen wyskoczył z łóżka, gorączkowo spiesząc się, by się ubrać na dzień. Po przypomnieniu mu, że nie mamy żadnych specjalnych planów, postanowiłam wstać i dołączyć do niego. Spałam tak spokojnie w jego ramionach poprzedniej nocy, że nie chciałam, by ...