Read with BonusRead with Bonus

Rozdział szesnasty

Rozdział Szesnasty

Perspektywa Zena

Czułem, jak jej puls przyspiesza pod moim kciukiem na jej nadgarstku. Początkowo myślałem, że to ze strachu, ale sposób, w jaki jej uda zaciskały się pod moimi łydkami, sugerował coś innego. Uśmiechnąłem się złośliwie. Mógłbym z nią teraz porozmawiać, ale byłoby t...