Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 87 Gra w koszykówkę

Tłum podniósł się z miejsc, stadion aż wrzał z podekscytowania.

James i jego koledzy z drużyny wymieniali piątki, ich twarze promieniały czystą radością.

"James, naprawdę dałeś im popalić od samego początku! Świetnie!" krzyknął jeden z jego kolegów, klepiąc go mocno po plecach.

"Dokładnie! Jeśli ...