Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 265 Lubię go

Marlon postawił przed Emily i Melissą dwie parujące filiżanki kawy, a ciepły aromat wypełnił pokój.

Chciał powiedzieć coś pocieszającego Emily, ale gdy złapał wzrok Melissy, poczuł ukłucie winy.

Atmosfera na chwilę stała się napięta. Marlon odchrząknął niezręcznie, przerywając ciszę, i wstał, mówi...