Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 60 Piękno przed nim wydawało się powietrzem

Leopold nie był głupi; podejrzewał, że wypadek Camilli mógł nie być przypadkowy.

Dlatego natychmiast zabrał się za sprawdzanie nagrań.

Okazało się, że to był tylko przypadek - rekin i butla z tlenem.

Marcus zmarszczył brwi. "Słuchaj..."

Leopold zbył go i warknął: "Trzymaj się z dala od Camilli, ...