Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 116 Płakał jak dziecko

Leopold całkowicie go zignorował.

Kiedy dotarł do schodów, Oliver dogonił go i szarpnął do tyłu. "Stary, przestań. Wracaj! Camilla nie otworzy ci drzwi."

"Mam coś dla niej."

Oliver wyglądał na zszokowanego. "Co to takiego?"

Leopold wyciągnął z kieszeni tubkę maści do nosa przeciw alergii. "O tej...