Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 115 Utrata Camilli na zawsze

Leopold cofnął rękę jak dziecko przyłapane na kradzieży ciastek. "Przepraszam, Camillo. Nie chciałem. Nie wiem, co się ze mną dzieje. Po prostu nie chcę, żebyś odeszła, żebyś była tak daleko ode mnie."

"Nie dotykaj mnie!" Camilla złapała się za głowę, łzy płynęły jej z bólu.

W tym momencie wreszci...