Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 37: Przyjdź do mojej willi jutro wieczorem

Charlotte wyglądała na naprawdę zdenerwowaną.

Ethan wygrał. Był podły i bezwstydny.

Charlotte zamknęła oczy, a potem otworzyła je ponownie, mówiąc cicho: "Proszę, nie bądź zły. Przepraszam w imieniu Marii."

Ethan usiadł na sofie i wyciągnął rękę do Charlotte.

Ręka Charlotte była ubrudzona krwią ...