Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 239 To, co mieli, było bardziej romansem

Było bardzo późno.

Andrzej relaksował się w Kopenhadze, właśnie skończył spotkanie towarzyskie. Był lekko podpity, rozłożony na kanapie.

Służący przyniósł mu herbatę, żeby go otrzeźwić.

Andrzej machnął ręką, a służący zrozumiał aluzję i się oddalił.

Głos Andrzeja był miękki. "Co tam? Czy ten dra...