Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 442 Zawsze są tacy, którzy są wyjątkowo głupi

"Żartujesz sobie? Jak ten biedny ochroniarz mógłby być prezesem Grupy Abbott? Jeśli tak jest, to zjem całą tę propozycję."

Usta Aarona wykrzywiły się w zimnym uśmiechu. "Obawiam się, że samo zjedzenie propozycji nie wystarczy."

"Serio myślisz, że jesteś prezesem Grupy Abbott? Pozwól, że ci powiem,...