Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 321 Dlaczego zawsze on zostaje ranny

Sam miał dość bycia ciągle nazywanym tym złym. Musiał wyjaśnić ten bałagan.

„Hej, to nie ja jestem tutaj tym złym!” pomyślał Sam.

Twarz Susanny stała się lodowata na jego słowa. „Nigdy się nie spotkaliśmy i nigdy się nie spotkamy. Lillian, chodźmy.”

„Dobrze, mamusiu,” powiedziała Lillian słodko i...