Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 135 Strach nie był w jej słownictwie

Susanna zauważyła poważne wyrazy twarzy Edwarda i Aviany. Zastanawiała się, 'Czy planują mnie zganić za plan porwania zorganizowany przez moich przybranych rodziców?'

Czując się nieco winna, odstawiła miskę. "Dobrze, co chcecie mi powiedzieć?"

Edward powiedział, "Susanno, Aviana i ja długo się nad...