Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 128 Aaron jest taki nieświadomy

Gdy usłyszała warkot helikoptera, w sercu Susanny zapłonęła iskra nadziei. Helikopter tutaj nie mógł być przypadkiem. Czy to możliwe, że jej bracia przybyli jej na ratunek?

Mężczyzna w średnim wieku na fotelu pasażera nagle się ożywił. "Czy to może być policja?"

Kierowca zaśmiał się i odpowiedział...