Read with BonusRead with Bonus

Rozdział osiemdziesiąty ósmy

Rozdział Dwunasty

Anna

Kiedy wracałam do domu, miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Rozejrzałam się, ale nikogo nie widziałam. Pewnie byłam tylko przewrażliwiona. Otrząsnęłam się z tego uczucia i zajęłam się swoim codziennym popołudniowym rytuałem. Szłam z trudem, kulejąc. Żałowałam, że nie pr...