Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dwudziesty czwarty

Wyszliśmy na zewnątrz do dziedzińca i zobaczyliśmy błyszczącego białego Rolls-Royce'a czekającego na nas.

„Nie mogę uwierzyć, że to nasz samochód!” – krzyknęła Lisa z podekscytowaniem, gdy wsiadaliśmy do auta. Fotele są niesamowicie wygodne, a wnętrze sprawia, że czujesz się jak w prywatnym salonie...