Read with BonusRead with Bonus

Rozdział pięćdziesiąty szósty - Czas sam z moim mężczyzną...

Farrah

„Lepiej teraz?” zaśmiał się Asher.

Frytki zamieniły się w frytki, burgera i colę.

„Tak,” zachichotałam.

To pomogło mi trochę wytrzeźwieć. Asher i ja byliśmy w lesie, siedząc na tylnym siedzeniu samochodu. Było zupełnie ciemno, nikogo w zasięgu wzroku. Przesunęłam się z miejsca obok niego ...