Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66

Bar był zatłoczony, co utrudniało Agnieszce, mistrzyni biegów, działanie. Ledwo ruszyli, gdy zatrzymał ich ochroniarz.

Bez wahania powaliła go na ziemię.

Gdy dotarła do siódmego, za jej plecami zapanowała cisza, a Agnieszka poczuła niepokój. Justin patrzył na nią, a potem na Leopolda za nią, niepe...