Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 62

"Co?" Agnes nadal była w szoku.

Zanim zdążyła to przetrawić, Leopold chwycił ją i pocałował mocno.

Wyglądał na wściekłego, jego ruchy były szorstkie i dominujące. Nawet z jej umiejętnościami sztuk walki nie mogła go odepchnąć.

Wkrótce przycisnął ją do stołu w jadalni. Obawiając się, że upadnie, o...