Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 125

Łagodne słowa Leopolda sprawiły, że jej oczy zaszły łzami. W tej chwili jej tęsknota za Leopoldem wzrosła jak fala. „Jestem w domu, właśnie umyłam zęby i zaraz się położę.”

„Czy dzisiejszy bankiet przebiegł gładko?”

Agnes zaniemówiła na chwilę, a potem szczerze wyznała: „Narobiłam kłopotów. Przez ...