Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 102

Agnes kipiała ze złości. "Leopold, masz tupet, żeby pozwolić innej dziewczynie usiąść ci na kolanach!"

Leopold uśmiechnął się złośliwie. Wiedział, że Agnes go prowokuje, próbując go zaskoczyć.

Złapał ją za ramię, gdy próbowała wstać, i spojrzał jej prosto w oczy. "Przysięgam, nikt inny nie siada n...