Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 127

W tej chwili Robert nie zamierzał interweniować, by to powstrzymać; gdyby to był on, też chciałby dopaść Paula.

Widząc, jak Sylwester bije coraz mocniej, ludzie wokół próbowali interweniować, ale każdy, kto się wtrącił, dostawał lanie. Jak mógłby się uspokoić w takiej sytuacji?

"Sylwester, znoszę ...