Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 91 Zapach rozprzestrzeniania się krwi

Smak krwi rozprzestrzeniał się między nimi, oddzielony jedynie jej słonymi łzami. Ręka Aleksandra szybko przesunęła się z jej ust na smukłą talię. Nawet przez ubranie jej skóra wydawała się piękna; talia była zarówno szczupła, jak i miękka. Aleksander nie mógł się powstrzymać i pogłębił pocałunek po...