Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 52 Nigdy nie myślał, że tak ją pocałuje

Wiatr był dość silny, ale nie przeszkadzał mu w pewnym kroku. Wiktoria obserwowała, jak powoli zbliżał się do niej swoimi długimi krokami. Zastanawiała się, dlaczego go kochała? Może to był właśnie powód. Był mężczyzną, który przewyższał innych od stóp do głów, wewnętrznie i zewnętrznie. Gdyby tylko...