Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 345 Niekontrolowane pragnienia

Victoria poczuła, jak w gardle formuje się jej gula, ale była zdecydowana nie uronić już ani jednej łzy. Była sama w tym ogromnym mieście, wolna od zmartwień. Traktował ją jak głupca, klauna, jedynie źródło rozrywki, ale nie zamierzała już więcej płakać z jego powodu. Jej jedyną drogą było postawić ...