Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 275 Decyzja Wiktorii

Victoria zmarszczyła brwi w zamieszaniu. "Dlaczego tu jesteś?" zapytała, a jej głos brzmiał z nutą zdezorientowania.

"Mogę wejść i porozmawiać?" zapytał Aleksander, jego ton był łagodny, ale stanowczy.

Victoria wciąż ściskała kij golfowy w dłoni. Jego słowa uświadomiły jej niestosowność jej postaw...