Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 112 Jego dokuczanie

Z ust Aleksandra wydobył się cichy chichot, nie mógł się powstrzymać od rozbawienia sytuacją. Już miał na sobie świeży szlafrok, jego stopy były wygodnie ułożone w nowych kapciach, gdy zmierzał w stronę łóżka, kiedy zadzwonił telefon. "Halo?" odebrał.

"Gdzie jesteś? Mam ochotę na coś kwaśnego, a ni...