Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 665 Zemsta Juliana: Nigdy nie był tak bezwzględny 4

Avery przycisnął język do wewnętrznej strony policzka. Idealnie. Miał coś, co chciał zapytać Isadorę, coś, co nie dawało mu spać w nocy.

Isadora przyszła, żeby coś dostarczyć dla Serafiny - a właściwie dla Abigail. W chwili, gdy wysiadła z samochodu, zobaczyła go.

Stał na dziedzińcu ubrany w czarn...