Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 5 Właściwie to nie jest to, na czym mi zależy

Grace otworzyła drzwi samochodu, jej głos był zimny. "Nie martw się."

Henry przez chwilę ją obserwował, zanim wysiadł. Szybko ją dogonił i złapał za rękę. Czując, że się wycofuje, ścisnął ją mocniej. "Pamiętaj, co mówiłaś," nalegał.

Palce Grace drgnęły, ale nie puściła.

W środku czekała Aurora. W...