Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 498 Oliver, Dlaczego właśnie przyjeżdżasz?

Ból przeszył ją na wskroś.

Rąbek sukienki Sary był przesiąknięty płynem owodniowym, który kapał na wypolerowane kafelki podłogi. Walczyła, aby utrzymać się na nogach i zawołała do ochroniarzy, "Hej! Ktoś, pomóżcie mi!"

Dwóch ochroniarzy rzuciło się do niej, podtrzymując ją.

Byli niedoświadczeni i...